Drukarki laserowe już tanie jak atramentówki – jak dokonać właściwego wyboru?

Tonery są drogie!, zatem znowu te koszty eksploatacyjne. Co i jak w laserówkach, czyli na co warto zwrócić uwagę. Kilka chwil w sklepie komputerowym czy nawet w sklepie internetowym wystarczy, żeby się przekonać, że rynek drukarek laserowych przeżył transformację. Przy szybkości wydruku ok. 20 stron/minutę, wydajności tonera wystarczającej na ok. 5000 stron, gabarytach zbliżonych do atrmaentówek, a przede wszystkim przy cenach rozpoczynających się od 200zł (!!!) „laserówki” stanowią łakomy kąsek. Oczywiście takim skarbem obecnie są monochromatyczne drukarki laserowe, ale ceny kolorowych odpowiedników są obecnie niewiele droższe. Tonery są drogie!, zatem znowu te koszty eksploatacyjne.

Wydatki na eksploatację drukarek to temat, który nieraz jest na pierwszym planie. Niestety jest to cecha charakterystyczna dla każdego sprzętu elektronicznego. Więc i drukarki laserowe nie są jej pozbawione. Na pierwszy rzut wysuwają się tusze atramentowe, a w przypadku laserówek - tonery. I chociaż ich wydajność jest nieporównywalna w stosunku do tuszy atramentowych i istnieje możliwość zakupu zamienników, to wybór ich nie jest tak różnorodny. Dodatkowo oczywiście liczy się jakość zamienników, albowiem toner napełniony nieodpowiednim gatunkiem proszku może spowodować uszkodzenie zarówno bębna, jak i tonera. Natomiast w przypadku samodzielnego napełniania należy pamiętać, że, tak jak w przypadku tuszy do drukarek atramentowych, niektóre tonery posiadają chip zliczający, który uniemożliwia wielokrotne napełnianie. Niestety to nie wszystkie wydatki. Elementem innowacyjnym – obcym dla atramentówek – jest bęben światłoczuły, który albo jest zintegrowany z tonerem albo obie części wymieniane są osobno. Szczególnie wiele modeli laserówek Brothera, Lexmarka czy Konica Minolta posiada osobny bęben co powoduje, iż koszty eksploatacji rosną. Bowiem wymiana bębna konieczna jest średnio po wydruku kilkudziesięciu tysięcy stron, więc w przypadku gdy drukujemy dużo musimy doliczyć koszt kilkudziesięciu złotych. Natomiast np.: HP, Canon, Samsung stosuje głównie zamiast bębna bezobsługowy system grzewczy, którego wydajność jest wyższa. W kwestii oszczędności należy również pamiętać, że jak w przypadku większości „atramentówek” – „laserówki” w nowo zakupionym zestawie często posiadają startowe tonery, których pojemność jest mniejsza. Co i jak w laserówkach, czyli na co warto zwrócić uwagę.

RAM Jak w przypadku komputerów pamięć RAM ma duże znaczenie. Zwłaszcza w sytuacji gdy pracujemy nad grafiką, bowiem przed wydrukowaniem obraz musi zostać w całości przeniesiony do pamięci drukarki. Więc jeśli chcemy poprawić jakość pracy, pracować z dużymi plikami graficznymi, zdjęciami, należy zwrócić szczególną uwagę na ten parametr. Głównie z tego względu, że późniejsza rozbudowa nie zawsze jest możliwa. Czas oczekiwania na pierwszą stronę Pozornie wydaje się, iż taki parametr wskazuje tylko i wyłącznie na naszą wygodę. Jednak w tym przypadku jest i drugie strona medalu. Dłuższy czas oczekiwania jest spowodowany dłuższym rozgrzewaniem fusera , a tym samym i większym zużyciem prądu. Rozdzielczość Jeżeli zależy nam na dobrej jakości drukowanych dokumentów warto jest zainwestować w model z możliwie najwyższą rozdzielczością. W przypadku tekstu nie jest to mankament aż tak dostrzegalny natomiast w przypadku grafik jak najbardziej. Interfejs Wśród interfejsów do wyboru mamy LPT i USB. Porty LPT bardziej obciążają procesor, jednak przede wszystkim najważniejsza jest przepustowość szczególnie w przypadku laserówki kolorowej. Gramatura papieru Parametr ten jest szczególnie ważny w przypadku gdy drukujemy na materiałach innych niż papier, np.: tektura, folia. Przykładowo jeśli drukujemy na folii to w przypadku nieprzystosowanej drukarki może ona ulec uszkodzeniu a dokładnie fuser ( piec, nagrzewnica ). Obsługa linux’a Linux obsługuje większość drukarek jednak gdy jesteśmy jego użytkownikami, a wybrany model nie jest wyjątkowo popularny lepiej jest sprawdzić taką możliwość wcześniej. Zaoszczędzimy czas, a przede wszystkim pieniądze. Głównie w przypadku laserówek Samsunga i Brothera nie ma większych problemów ze sterownikami. Te albo są dołączane na płycie do drukarki albo dostępne na stronie producenta.